Plan awaryjny dla Ukrainy. Wymyślili, jak ominąć sprzeciw Orbana

Oprac.: Paweł Basiak
Unia Europejska szykuje awaryjny plan pomocy dla Ukrainy o wartości 20 miliardów euro - twierdzi "Financial Times". Według dziennikarzy ruch ten miałby pozwolić na ominięcie sprzeciwu premiera Węgier Viktora Orbana.

Według "Financial Times", zaproponowany mechanizm mógłby zostać wdrożony, jeśli na unijnym szczycie zaplanowanym na 1 lutego 2024 r. nie uda się przezwyciężyć weta Viktora Orbana. Schemat jest podobny do zastosowanego w 2020 r., kiedy Komisja Europejska przekazała krajom UE 100 miliardów euro na walkę z pandemią Covid-19.
"Financial Times" podkreśla, jak ważne jest, aby mechanizm ten nie wymagał akceptacji wszystkich 27 państw członkowskich UE.
UE ma plan dla Ukrainy. Chcą pożyczyć miliardy euro
Program umożliwiłby Komisji Europejskiej pożyczenie na rynkach kapitałowych do 20 miliardów euro i przekazanie ich Ukrainie.
W czwartek Rada Europejska zdecydowała podczas spotkania w Brukseli o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych z Ukrainą. Węgry zablokowały jednak przyjęcie nowego wsparcia budżetowego UE dla Ukrainy w wysokości 50 mld euro.
Dalsze uleganie Budapesztowi zaszkodziłoby wiarygodności Brukseli - oceniają unijni urzędnicy. - Jeśli posuniemy się w tym kierunku zbyt daleko, musimy zdać sobie sprawę, dokąd nas to zaprowadzi - stwierdził wysoki rangą unijny dyplomata.
W UE pojawiają się głosy, aby reaktywować procedurę z art. 7 Traktatu o UE o naruszeniu praworządności, która mogłaby skutkować zawieszeniem prawa głosu Węgier. Po zmianie rządu w Polsce, Budapeszt nie ma sojusznika, który mógłby stanąć po jego stronie.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!